Korzenie
Nasza historia to historia rodzinnej przedsiębiorczości. Własny biznes miał dziadek Piotra, a później od podstaw firmę kosmetyczną z wielkim sukcesem zbudowali rodzice, z mamą na czele. Świat firmy prowadzony w domu przeplatał się na co dzień z życiem prywatnym. Dzieci siłą rzeczy w tym biznesie od młodzieńczych lat uczestniczyły. Angażowały się, pomagały jak tylko mogły, wiedziały, że to ważne. Niejednokrotnie na takiej właśnie aktywności upływały im wakacje… Czy żałują?
Piotr Draniak: „Owszem wówczas nie zawsze było mi po drodze z obowiązkami, jakie nakładała na nas mama, ale dzisiaj jak na to patrzę, to właśnie tamte lata nauczyły mnie pracowitości, szacunku, uczciwości, dbałości o jakość, zaangażowania i rzetelności. Mama bardzo dużo od nas wymagała, pewnie dlatego dzisiaj bardzo dużo wymagam też od siebie. Ale praca jest moją pasją. Dzięki tamtym doświadczeniom zobaczyłem, co to znaczy niewiarygodne zaangażowanie niewielkiego zespołu ludzi. Nie zawsze było kolorowo, popełniałem też błędy, ale teraz wiem też, że to właśnie zespół jest najważniejszy. Zależy mi żeby ludzie wiedzieli, że mają wpływ.”